W co inwestować?

Czasy mamy niełatwe, również jeśli idzie o planowanie ekonomiczne. Niejeden z nas się zastanawia nad tym co zrobić z pieniędzmi złożonymi w bankach. Wszak inflacja postępuje i ceny rosną. Procenty bankowe niekoniecznie równoważą straty. Myślimy nierzadko o tym, czy warto jest trzymać pieniądze na kontach, czy ich przypadkiem nie wydać na coś co może je zabezpieczyć przynajmniej nie ryzykując utraty wartości cenowej.

Kto ucierpiał, kto skorzystał?

Które branże najbardziej ucierpiały w okresie pandemii? Czy są takie, które nie ucierpiały, a wręcz na pandemii skorzystały?

Najbardziej jaskrawym przykładem branży, która mocno ucierpiała z powodu pandemii jest turystyka. Wiele firm turystycznych lub okołoturystycznych ogłosiło upadłość. Ucierpiała również agroturystyka, ale ta powoli ożywia się, ponieważ tu odnotowuje się powrót gości.Ponadto wiele osób (także za sprawą pandemii) szuka wytchnienia w zaciszu.

Wydaje się, że wraca do normy zapotrzebowanie na sprzęt żeglarski i motorowodny nie Wielkich Jeziorach Mazurskich.Żagli w lipcu jest nie mniej niż to było w ubiegłym sezonie. Jest też zainteresowanie zakupem działek, nie tylko w okolicach jezior.

Skutki pandemii w swej początkowej fazie mocno dotknęły małe zakłady, również rzemieślnicze. Po kieszeniach oberwali między innymi fryzjerzy, gabinety kosmetyczne i optycy.

Na pandemii w sposób oczywisty skorzystali producenci środków zabezpieczających, w tym dezynfekujących.

A nieruchomości?

Na początku epidemii ceny mieszkań utrzymywały stabilność, nieznacznie zmalało zainteresowanie ich zakupem. Obecnie mieszkania tanieją. Polacy znaczną ilość mieszkań kupują pod wynajem, także kilkudniowy, czym stali się konkurencją dla hotelarzy.

Po kilkumiesięcznej stagnacji ożywił się rynek nieruchomości przeznaczanych na działalność gospodarczą. Na pandemii wyraźnie stracili właściciele powierzchni sprzedażowej w hipermarketach i halach targowych.

Wzrasta natomiast zaufanie do zakupu wszelkiego rodzaju działek jako inwestycji najmniej ryzykownych, choć nierzadko generujących dochody dopiero w dłuższej perspektywie finansowej.

Co się opłaca, co się nie opłaca?

Mając na uwadze „nawyki” inwestorskie przeciętnego Polaka, warto jest się dobrze zastanowić zanim umieścimy swoje środki na lokatach bankowych, zważywszy przede wszystkim na niskie oprocentowanie i ustawiczną inflację.

Opłacalne jest natomiast inwestowanie w złoto i dotyczy to inwestorów z kieszeniami o różnej zasobności. W ogóle kosztowności są w cenie.

Zastanawiamy się nad inwestowaniem w akcje, co w obecnej sytuacji wymaga raczej zarówno wiedzy, jak i wyjątkowej intuicji.

Artykuł napisany przy wsparciu serwisu https://rodzinneinwestycje.pl/