Lustro doskonale oświetlone nie tylko pięknie się prezentuje i dopełnia aranżacji danego pomieszczenia. Przede wszystkim to funkcjonalność i wygoda korzystania tak z przestrzeni umywalkowej, jak i lustra w salonie, sypialni czy przedpokoju. Jak je oświetlić?
Wyraziście, ale bez efektu oślepiania
Spośród dostępnych konstrukcji oświetleniowych, doskonale sprawdza się kinkiet nad lustro. W pojedynkę, w duecie, ale i w większej liczbie. Wiele zależy od rozmiaru lustra, jego szerokości, a także przestronności pomieszczenia, w jakim zostało umieszczone. Ponadto kinkiet nad lustro może spełniać różnorodne funkcje.
Gładka tafla lustra umieszczona w salonie lub sypialni, najpewniej ma za zadanie zdobić i optycznie powiększać pomieszczenie. Kinkiet nad lustro w takim wypadku, w pierwszej kolejności będzie spełniał funkcję dekoracyjną. Jeśli zaś chodzi o światło umiejscowione w strefie umywalkowej, właśnie nad lustrem, liczyć się będzie głównie funkcjonalność i taki sposób oświetlenia, który pozwala wygodnie dokonywać czynności pielęgnacyjnych.
Oprawa oświetleniowa
Kinkiet nad lustro to dziś wybór pośród konstrukcji klasycznych, bazujących na pierwowzorach lamp niegdyś stosowanych do oświetlania wąskich uliczek i frontów budynków, ale i tych, które są minimalistyczne, skromne i nowoczesne. Do tego można znaleźć bardzo designerskie kinkiety, które wręcz wtapiają się w tło, łazienkową czy sypialnianą ścianę, a jedynie subtelne światło zdradza ich obecność. Które wykonanie sprawdzi się lepiej?
Jeśli kinkiet ma za zadanie oświetlać lustro w łazience, jego klosze powinny być całkowicie zamknięte lub otwarte ku górze. Te otwarte ku dołowi mogą razić i oślepiać. Sprawdzają się również półprzezroczyste bądź całkowicie matowe klosze. Kierowanie światła ku górze daje jeszcze jedną zaletę, w postaci optycznego powiększenia przestrzeni. Z kolei kinkiet nad lustro umieszczony w salonie czy sypialni, to już większe pole do popisu. Tu zwykle chodzi o dekorację i liczy się estetyka, która będzie spójna z pozostałymi rodzajami oświetlenia, a do tego światło podkreślające charakter wnętrza.
0 komentarzy