Często nie dostrzega się roli kobiet w budowaniu historii i kultury miasta. Z tego względu warto zwrócić uwagę na kilka wyjątkowych postaci o szczególnie barwnych osobowościach i wielu talentach. Powstaje jednak coraz więcej inicjatyw (np. Łódzki Szlak Kobiet), które starają się przywrócić ich pamięć. Poniżej prezentujemy krótkie biografie kilku wybitnych łodzianek.
Polska Mata Hari
Postać szpiega zawsze rozpala wyobraźnię. A co dopiero, gdy szpiegiem okazuje się kobieta! Halina Kłąb-Szwarc była agentką wywiadu Armii Krajowej. Urodziła się i wychowała w Łodzi; miała zaledwie 16 lat, gdy zgłosiła się do pracy w konspiracji Związku Walki Zbrojnej Okręgu Łódzkiego. Uczyła się pilnie niemieckiego, na polecenie dowódców podpisała nawet volkslistę. Wzięła udział w akcji „N”. Niedługo potem – dzięki wspomnianej volksliście – udało jej się wyjechać z kraju na studia. Najpierw do Wiednia, później do Hamburga. Cały czas działała w konspiracji; przesyłała dowództwu polskiego oporu cenne informacje, udało jej się np. poznać położenie niektórych obiektów wojskowych, co umożliwiło aliantom ich zniszczenie. W 1944 omal nie zginęła – została zatrzymana, jednak nie zdekonspirowała się. Skazano ją na rozstrzelanie, jednak egzekucji ostatecznie nie przeprowadzono. Przeżyła wojnę, a w 1948 r. dokończyła studia medyczne. Zdecydowała się też na dalszą karierę naukową, chociaż reżim stalinowski próbował ją prześladować za współpracę z AK. To z jej inicjatywy powstał również pierwszy polski Uniwersytet Trzeciego Wieku. W 2000 r., z rąk Aleksandra Kwaśniewskiego, odebrała Krzyż Komandorski z Gwiazdą Odrodzenia Polski.
Nowe Centrum Łodzi i wybitna artystka
Dość długo Katarzyna Kobro pozostawała w cieniu swojego męża, Władysława Strzemińskiego. To jej imieniem ma zostać ochrzczony rynek w budowanym Nowym Centrum Łodzi. Urodziła się w Moskwie, jednak najsilniej była związana właśnie z Łodzią. Rzeźbiarka awangardowa, której udało się zmienić myślenie o bryle, w sztuce odrzucała indywidualizm, subiektywizm czy ekspresjonizm. Jej prywatne życie – związek ze Strzemińskim – to pasmo rozstań i powrotów, a przede wszystkim wielkich emocji. Wpływ na to miała również niepełnosprawność Strzemińskiego i kłopoty Kobro z uzyskaniem obywatelstwa i nauką polskiego. Historia artystki miała zresztą o wiele więcej mrocznych momentów. Kobro jednak, mimo to, stała się jedną z ikon łódzkiej sztuki awangardowej. Większość dzieł artystki znajduje się obecnie w Muzeum Sztuki w Łodzi.
O seksie inaczej
Można by powiedzieć, że Łódź ma szczęście do kobiet nietuzinkowych, takich, które łatwo zapadają w pamięć. Jedną z nich jest bez wątpienia Michalina Wisłocka, o której przypomniano sobie w związku z premierą kontrowersyjnego filmu „Sztuka kochania”. Wisłocka kojarzy się przez to głównie z nietypową relacją miłosną, gdzie bliską, intymną więź (i nie chodzi tu wcale wyłącznie o stosunki seksualne) utrzymują trzy osoby jednocześnie. Warto jednak pamiętać, że Wisłocka była przede wszystkim lekarzem i ginekologiem, a jej książki była poniekąd odpowiedzią na ówczesne potrzeby Polaków – „Sztuka kochania” w wersji książkowej była bowiem poradnikiem dotyczącym metod antykoncepcji oraz pozycji i zabaw seksualnych. Warto wspomnieć, że Wisłocka działała również na innych polach – np. była założycielką Towarzystwa Świadomego Macierzyństwa. Śmiało można powiedzieć, że jej działania zrewolucjonizowały polskie myślenie o sprawach związanych z seksem.
Łódzkie objawienia
Niektórzy mogą nie kojarzyć, że z miastem związana była również jedna ze świętych – mowa o św. Faustynie. Uważana za wybitnego mistyka Kościoła katolickiego. Do Łodzi przyjechała w wieku 17 lat; to w tym mieście doznała objawienia. Na tym jednak jej epizod związany z miastem włókniarzy kończy się; zgodnie z wizją i życzeniem Jezusa, który miał do niej przemówić w łódzkiej katedrze, wyjechała do Warszawy i tam wstąpiła do klasztoru. Potem przeniosła się do Krakowa i to tam ostatecznie złożyła śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa i przyjęła imię Maria Faustyna. W 1993 r. została beatyfikowana, a w 2000 – kanonizowana.
0 komentarzy