Święta, święta – a później urodziny i mnóstwo innych okazji, żeby wręczyć komuś prezent. Skąd brać pomysły? Najlepiej trafić na kogoś z pasją – wtedy każda ilość artefaktów związanych z danym hobby sprawi mu radość. Czy tatuaże można traktować jak pasję? Jak najbardziej – niezależnie od tego, czy ktoś jest wydziarany od stóp do głów, czy jeszcze zostało trochę wolnego miejsca. A co podarować miłośnikowi tatuaży? Możesz się zainspirować poniższą listą.
Kosmetyki do pielęgnacji – bo maść z apteki to nie to samo
Kosmetyki to jeden z najpopularniejszych prezentów świątecznych, urodzinowych czy z okazji dnia (matki, ojca, babci, dziadka, nauczyciela, kobiet, kota – wstaw dowolne). Również wydziaranemu przyda się to i owo – zwłaszcza specjalistyczny kosmetyk do pielęgnacji tatuażu. Dlaczego to takie ważne? Bo po pierwsze: dedykowany specyfik będzie jednocześnie pielęgnował skórę i chronił osadzone w niej cząstki tuszu – tego nie zrobi ani wazelina, ani środek apteczny, ani zwykły balsam z drogerii. A po drugie: o tatuaż należy dbać przez całe życie, a nie tylko po zrobieniu. A zatem masło czy krem do tatuażu to taki prezentowy evergreen – coś jak „Last Christmas” od końca października do połowy stycznia.
Dziara na dziarze – ubrania z motywami tatuażu
Wszyscy lubimy popisać się naszą pasją i pokazać, że coś jest dla nas ważne. Najłatwiej jest to zrobić ubierając się w ciuchy z jakimś motywem. Na szczęście tych z tatuażami nie brakuje. Czy to t-shirt, czy koszula i krawat, czy skarpetki i bokserki – takiej odzieży jest na rynku mnóstwo. A znajdą się i dodatki – plecaki, torby, chusty, trampki – a to wszystko z motywami dziar. Dla wydziaranego to fajna forma ekspresji a dla jego sekretnego Mikołaja czy poszukującego inspiracji partnera – świetny sposób na zrobienie naprawdę dobrego prezentu.
Przedmioty codziennego użytku – dla wydziaranego gadżeciarza
Nie od dziś doceniamy zalety sztuki użytkowej. Z ładnego kubka kawa smakuje lepiej, po ładnej podkładce myszka chodzi gładziej a ładna lampa daje przyjemniejsze światło. Naprawdę, to znany efekt psychologiczny – otaczając się pięknem, stajemy się szczęśliwsi. To dlatego wydziaranemu warto podarować przedmioty codziennego użytku nawiązujące do jego ulubionych motywów. Na dodatek opcji jest mnóstwo. On zastawi sobie dom rzeczami zdobionymi tatuażami, a ty masz odhaczone prezenty na kilkadziesiąt okazji do przodu.
Artykuły spożywcze dla fanów tatuażu – czego to nie wymyśli dział marketingu
Jedzenie i tatuaże nie mają nic wspólnego? To potrzymaj mi… kawę. Albo ciastko. Albo niech tam – nawet alkohol. W sklepach faktycznie możemy znaleźć smakołyki z motywami tatuaży. Możemy nawet być jeszcze bardziej kreatywni i zamówić coś personalizowanego. Wiele firm oferuje akcydensowe etykiety albo nawet całe personalizowane produkty. Możesz zamówić tort lub babeczki z motywami tatuażu albo postawić na kawę inspirowaną stylami dziar, dostępną w dobrych sklepach.
Voucher – bo od tatuażu lepsze są tylko dwa tatuaże
Jakiś wydziarany obraził się kiedyś z prezentu w postaci vouchera do studia tatuażu. Tak głosi miejska legenda. Ta sama, która mówi o krążącej po ulicach czarnej Wołdze i o studencie, który nie jest głodny. Bo tak naprawdę dla każdego wytatuowanego kolejny tatuaż to tylko kwestia czasu (albo ceny). Możesz pomóc w realizacji tego marzenia, ofiarując voucher. Pamiętaj tylko o wyborze dobrego studia tatuażu – najlepiej tego, z którego usług wydziarany był zadowolony.
Zestaw dla wydziaranych – kiedy nie masz czasu kombinować
Porządne sklepy z artykułami dla wydziaranych – czyli te, które nie tylko sprzedają produkty, ale też same je wytwarzają, a przy okazji szerzą w społeczeństwie widzę o tatuażach i kulturę dziarania – najczęściej posiadają w ofercie gotowe boxy prezentowe. Możesz je znaleźć tutaj: https://loveink.pl/collections/prezenty-swiateczne. Jeśli więc okazja się zbliża a ty nie masz pomysłu, zaufaj innym wydziaranym – już oni wiedzą, co się spodoba ich bratu czy siostrze w pasji. W takim zestawie możesz znaleźć kosmetyki, ciuchy, wlepki, książki, kawę, a to wszystko ładnie zapakowane, w ram raz na prezent.
Najlepsze jest to, że każdy z tych prezentów jest wielorazowy – możesz wręczyć upominek z tej samej kategorii pięć razy do roku a wydziarany i tak się ucieszy. A to przecież sama radość – widzieć, jak komuś podobają się nasze podarunki i wiedzieć, że docenia nasze starania. Tak że jeśli właśnie uratowaliśmy ci święta albo inną okazję – nie ma za co, korzystaj do woli!
0 komentarzy