Świat pędzi do przodu – a razem z nim sposoby nauczania. Współczesna edukacja niewiele ma wspólnego z dawnymi metodami: wkuwaniem po nocach, tonięciem w książkach, przesiadywaniem w bibliotece przez długie, długie godziny. Dzisiaj nowoczesne metody pozwalają nam przyswajać wiedzę szybciej, łatwiej i efektywniej. Czy aby na pewno? Czy nowoczesne metody nauki rzeczywiście są lepsze niż tradycyjne, sprawdzone sposoby?
Czego się uczymy w XXI wieku – i jak to robimy?
Przy nowoczesnej edukacji ważne jest nie tylko to, jak się uczymy, ale na czym konkretnie chcemy się skupić. Z pewnością jednymi z najbardziej wartościowych umiejętności w dzisiejszym świecie jest bogata znajomość języków i szeroki wachlarz kompetencji miękkich – zdolności do adaptacji, pracy w grupie, kreatywnego rozwiązywania problemów. W kwestii pierwszego szkoła wydaje się nie być już wystarczająca. Sięgać trzeba po dodatkowe środki. Aplikacje z fiszkami to świetna metoda na start, aby nauczyć się słówek. Warto jednak rozważyć naukę w szkole językowej. Większe miasta oferują niezwykle różnorodny wybór metod nauki – wpisując w wyszukiwarkę „szkoła językowa Warszawa”, „szkoła językowa Łódź” czy „szkoła językowa Kraków” znajdziesz tuziny możliwości poznawania nowych języków. Zajęcia zdalne i platformy edukacyjne, rozmowy przez komunikator Internetowy z native speakerem żyjącym po drugiej stronie globu, interaktywne metody codziennego obcowania z językiem. W dzisiejszych czasach każdy znajdzie metodą, która najlepiej będzie pasowała do jego stylu życia i upodobań edukacyjnych. Kwestia kompetencji miękkich jest nieco trudniejsza – chociaż wiele osób deklaruje, że odpowiedni kurs nauczy nas charyzmy czy pracy w grupie, to najlepiej ćwiczyć te umiejętności w praktyce, pracując z innymi, wymieniając się pomysłami. Wiele możemy się nauczyć po prostu słuchając i obserwując innych, zwłaszcza osoby, które są dla nas autorytetami. A w jaki sposób najlepiej zapamiętywać i porządkować nowe informacje?
Notatki odchodzą do lamusa?
Notowanie to najprostszy sposób przyswajania wiedzy, bliski każdemu od lat. Notatki z wykładu, wynotowywanie najważniejszych informacji z podręczników czy choćby wypisanie listy zakupów – notatki to dla nas naturalna forma uporządkowywania większych ilości informacji. Czy w dobie komputerów, nagrań i transkrypcji oraz tabletów graficznych czas tradycyjnie wykonywanych notatek dobiegł końca? Niekoniecznie. Wiele badań podtrzymuje fakt, że notatki wykonywane ręcznie są przez nas przyswajane o wiele szybciej, niż te pisane na klawiaturze komputera lub stworzone przez inną osobę. Nie powinniśmy więc od razu skreślać tradycyjnych, odręcznych notatek jako zabytku przeszłości. Jak jednak powinny wyglądać, abyśmy jak najlepiej się z nich uczyli? Ważne jest ich odpowiednie uporządkowywanie – numerowanie sekcji, używanie różnych kolorów długopisów, zakreślanie najważniejszych słówek, sporządzanie prostych diagramów i tabelek. Współcześnie popularyzowaną formą notatek są mapy myśli – mniej schematyczna forma przelewania zdobytych informacji na papier. Mapy myśli dają ogromną dowolność: łączymy słowa poprzez skojarzenia, rysunki. To wyjątkowe, spersonalizowane formy powtarzania i przetwarzania zdobytych informacji, które szczególnie pomocne są dla wzrokowców. Dzięki zdobyczom nowoczesnej technologii istnieją specjalne aplikacje na tablety, które pozwalają spisywać notatki odręcznie przy pomocy rysika – to świetnie połączenie tradycyjnej metody ze współczesną wygodą.
0 komentarzy