Dzierżawa gruntów pod fotowoltaikę opłacalna dla właścicieli ziemi
Pierwszymi beneficjentami budowy farmy słonecznej są oczywiście właściciele ziemi, na której powstanie inwestycja. Dzierżawa gruntów pod farmy fotowoltaiczne wiąże się obecnie z naprawdę atrakcyjnymi opłatami sięgającymi nawet 15 000 zł za hektar rocznie. Standardowa umowa dzierżawy trwa 29 lat, a dochód podlega waloryzacji względem inflacji. Na tym nie koniec korzyści dla lokalnej społeczności.
Bez ingerencji w środowisko
Warto nadmienić, że budowa elektrowni nie wpływa negatywnie na środowisko, ponieważ instalacja nie emituje do atmosfery szkodliwych substancji, nie generuje hałasu, a wedle prawa nie może powstać na obszarach Natura 2000 i innych terenach chronionych. Teren elektrowni pozostaje ogrodzony, więc funkcjonuje ona na uboczu nie przeszkadzając sąsiadom.
Tańsza energia elektryczna
Odbiorcami energii elektrycznej pochodzącej z farmy solarnej bywają samorządy. W naturalny sposób korzystają na tym mieszkańcy, ponieważ energia słoneczna jest nie tylko bardziej korzystna dla środowiska, ale również tańsza. Jeśli elektrownia służy lokalnemu przedsiębiorstwu, konsumenci mogą liczyć na niższe ceny towarów i usług.
Rozwój infrastruktury
Zdarza się, że postawienie farmy solarnej wymaga dodatkowych inwestycji, na przykład budowy drogi dojazdowej, a przede wszystkim wykonania przyłącza do instalacji elektroenergetycznej. Jeśli elektrownia zniknie po 29 latach dzierżawy, pozostałe inwestycje, być może przydatny z punktu widzenia mieszkańców, będą nadal służyć im w kolejnych latach.
Dodatkowe miejsca pracy
Potencjalnie budowa bardzo dużej farmy solarnej w niewielkiej gminie lub miejscowości to szansa na stworzenie dodatkowych miejsc pracy. W małych ośrodkach nawet stosunkowo niewielka inwestycja pozytywnie wpływa na otoczenie!
Trudno znaleźć minusy fotowoltaicznej rewolucji, która odbywa się w Polsce na naszych oczach!
0 komentarzy